Jak powiedział doradca polityczny Arafata, Nabil Abu Rudeina, spotkanie miałoby nastąpić wkrótce - być może w ciągu najbliższych 24 godzin. Arafat i Clinton w godzinnej rozmowie omawiali propozycje amerykańskie w celu ożywienia negocjacji izraelsko-palestyńskich. Wczoraj po południu Arafat potwierdził, że oczekuje w najbliższych 24 godzinach informacji od Stanów Zjednoczonych w sprawie kompromisowych propozycji prezydenta Clintona. Władze palestyńskie nie ustosunkowały się dotychczas oficjalnie i definitywnie do propozycji Clintona. Natomiast rząd izraelski zaakceptował ten plan jako "bazę dyskusji", pod warunkiem, że Palestyńczycy uczynią to samo. Propozycja Clintona przewiduje przekazanie przyszłemu państwu palestyńskiemu arabskich dzielnic we wschodniej Jerozolimie, w tym Wzgórza Świątynnego obejmującego jedno z trzech świętych miejsc islamu, oraz 95 procent powierzchni Zachodniego Brzegu Jordanu i całej Strefy Gazy w zamian za faktyczną rezygnację z powrotu około 3,7 miliona uchodźców palestyńskich.