- Jestem ogromnie rozczarowany wynikami (czwartkowo-piątkowego) szczytu, ponieważ uważam, że obecnie istnieje prawdziwe niebezpieczeństwo izolacji i marginalizacji Wielkiej Brytanii w UE - powiedział Clegg w telewizji BBC. Podkreślił, że "nie będzie to dobre dla wzrostu gospodarczego". Zastrzegł jednocześnie, że "bardziej niszczące dla kraju byłoby, gdyby teraz upadła koalicja rządowa". - To spowodowałoby gospodarczą katastrofę w okresie wielkiej ekonomicznej niepewności - zaznaczył. Szef Liberalnych Demokratów skrytykował niektórych członków Partii Konserwatywnej, głównej siły koalicyjnej w brytyjskim rządzie, za chęć wyprowadzenia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. - Wielka Brytania, jeśli wyjdzie z UE, będzie postrzegana przez Waszyngton jako mało istotny kraj, a na świecie jako liliput, podczas gdy ja chcę, żebyśmy byli liderami w świecie - powiedział Clegg BBC. Tymczasem szef brytyjskiej dyplomacji William Hague podkreślił w niedzielę w wywiadzie dla telewizji Sky News, że piątkowa decyzja W. Brytanii na szczycie nie spowoduje jej izolacji, ani nie pozostawi jej na peryferiach Europy. Na unijnym szczycie w Brukseli Londyn zablokował wzmacniające dyscyplinę budżetową zmiany unijnych traktatów, dlatego 17 państw strefy euro i 9 krajów spoza niej zapowiedziały zawarcie odrębnej międzyrządowej umowy, choć niektóre z nich zasygnalizowały swą ostrożność.