Antybiotykiem zwalczającym skutecznie bakterie wąglika jest Cipro. Brytyjscy naukowcy ostrzegają jednak przed naużywaniem tego medykamentu. Jak informuje "British Medical Journal" Cipro może wywoływać stany neurotyczne, a jego nadmierne spożycie czyni ludzki organizm odporny na działanie antybiotyku. Gdyby doszło do tego na dużą skalę, wówczas - jak zauważają autorzy artykułu - faktycznie można by mówić o triumfie terroryzmu. Zdaniem profesorów z uniwersytetu w Liverpoolu, niezmiernie ważne jest, aby lekarstwo zażywały tylko te osoby, które mogły zarazić się wąglikiem. Jak dotąd w Wielkiej Brytanii nie wykryto ani jednego przypadku umyślnie rozprowadzonych bakterii tej choroby. Zarejestrowano natomiast setki fałszywych alarmów. Osobom, które dla żartu wywołują panikę, zgodnie z obowiązującym w Wielkiej Brytanii prawem, grozi do 7 lat więzienia. W Stanach Zjednoczonych Cipro przepisuje się wszystkim osobom, które mogły mieć kontakt z bakteriami wąglika. Gdy pojawiły się informacje o możliwości nowych zamachów terrorystycznych, w samym tylko Nowym Jorku sprzedaż tego antybiotyku wzrosła o 500 procent. Kupują go na zapas szpitale, firmy dla swoich pracowników oraz mieszkańcy, którzy chcą się zabezpieczyć na własną rękę.