Komentując konflikt Rosji z Zachodem, były ambasador Polski w Moskwie uważa, że jeżeli obie strony się nie opamiętają, może nawet dojść do zamrożenia wzajemnych stosunków. - Rosjanie nie będą mieli co jeść jeśli tak dalej pójdzie, ale skorzystają na tym inne kraje, takie jak Białoruś, czy Chiny, które będą sprzedawać tam swoje produkty - tłumaczył Ciosek.