W Italii mieszka ponad milion muzułmańskich imigrantów. "Także cierpliwa Szwajcaria jest zmęczona szerzeniem się imigracji i islamu" - oświadczył w reakcji na wynik referendum szef klubu Lud Wolności we włoskim Senacie Maurizio Gasparri. "Również we Włoszech musimy kontynuować politykę rygoru - dodał senator Gasparri. To nasze pełne prawo" - stwierdził. Zadowolenia nie kryje prawicowa, oskarżana o ksenofobię koalicyjna Liga Północna, niechętna muzułmańskim imigrantom. "Po raz kolejny z sąsiedniej Szwajcarii popłynął wzór demokracji dla całej Europy" - powiedział deputowany Ligi Marco Rondini. Jego zdaniem jest to "przykład dla Włoch". Przypomniał, że jego ugrupowanie od dawna domaga się przeprowadzania lokalnych plebiscytów w miastach, gdzie planuje się budowę meczetu. "Nasi szwajcarscy kuzyni skierowali ważny sygnał przeciwko islamizacji Starego Kontynentu. To postępująca tendencja, którą należy zatamować" - stwierdził prawicowy włoski deputowany.