Do tragedii doszło 5 stycznia na górze Cermis. Skuter śnieżny z przyczepionymi do niego saniami z ośmioma osobami. wypadł z trasy zjazdowej na zboczu i spadł z wysokości stu metrów w przepaść. Na miejscu zginęło pięciu Rosjan z Krasnodaru i Rosjanka pracująca we Włoszech. Kierujący skuterem Rosjanin, który także pracuje we Włoszech oraz jeden z turystów, trafili z ciężkimi obrażeniami do szpitala. Kierujący skuterem został już aresztowany i postawiono mu zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci dwóch i więcej osób. Według niektórych źródeł, w momencie wypadku był pijany.