Przed swym ostatecznym zwolnieniem Chris Cuomo, prezenter i gospodarz dziennika informacyjnego nadawanego o godz. 21, był przez pewien czas zawieszony w obowiązkach. "Zwróciliśmy się do kancelarii adwokackiej o zbadanie sprawy, a następnie podjęliśmy decyzje o rezygnacji z jego usług w trybie natychmiastowym" - wyjaśniono w komunikacie opublikowanym na Twitterze. "W trakcie dochodzenia ujawnione zostały kolejne informacje" obciążające dziennikarza. Z dokumentów opublikowanych po zakończeniu śledztwa zleconego przez Zgromadzenie Stanowe Nowego Jorku, które przyniosły "przytłaczające dowody" na molestowanie seksualne kobiet przez byłego gubernatora, wynika też, że Chris Cuomo doradzał swemu bratu, jak wyjść z opresji, co kierownictwo CNN uznało za naruszenie etyki dziennikarskiej. "Dokumenty te, w które wcześniej nie mieliśmy wglądu, skłaniają do postawienia bardzo poważnych pytań" - powiedział jeszcze we wtorek rzecznik stacji, wskazując zarazem, że zaangażowanie dziennikarza w obronę brata było "szersze niż pierwotnie zakładaliśmy". 51-letni Chris Cuomo nigdy nie zaprzeczał, że starał się pomóc starszemu bratu. Podczas przesłuchań w lipcu zadeklarował, że zrobiłby wszystko, o co poprosiłby go jego 64-letni brat. Andrew Cuomo oskarżany przez 11 kobiet O molestowanie seksualne, jakiego Cuomo starszy miał się dopuszczać na przestrzeni ponad dekady, oskarża go w sumie 11 kobiet. W październiku Andrew Cumo został uznany winnym agresji seksualnej wobec swej dawnej współpracownicy. Do molestowania doszło w grudniu 2020 r. 22 listopada Zgromadzenie Stanowe Nowego Jorku ogłosiło wyniki dochodzenia, które zawierało "miażdżące dowody" na molestowanie seksualne kobiet przez byłego gubernatora. Znalazły się tam również inne zarzuty. Raport niższej izby stanowego parlamentu Nowego Jorku obwinia Cuomo m.in. o wykorzystywanie podległych mu osób w przygotowaniu w godzinach pracy jego książki na temat COVID-19. Dochodzenie w sprawie Chrisa Cuomo, brata gubernatora, nie zostało jeszcze zakończone i będzie kontynuowane mimo jego zwolnienia ze stacji - zapewnia kierownictwo CNN. Sam Chris Cuomo krótko odniósł się do sprawy na Twitterze. "Nie w ten sposób chciałbym kończyć swoją pracę w CNN, ale już powiedziałem, jak i dlaczego pomagałem bratu" - napisał. Podkreślił, że nie mógłby być bardziej dumny z zespołu, z którym pracował przy programie CNN, emitowanym w najgorętszym czasie antenowym. "Jestem im wszystkim wdzięczny i będę tęsknił za tą grupą ludzi, która robiła naprawdę ważną robotę" - dodał.