- Decyzja obowiązuje do odwołania - oświadczyła chorwacka policja. Wcześniej minister spraw wewnętrznych Chorwacji Ranko Ostojić zapowiedział, że kraj ten zamknie granicę z Serbią, jeżeli utrzyma się obecne tempo napływu imigrantów. Dziś do wieczora przez serbsko-chorwacką granicę przeszło ponad 9 tysięcy przybyszów z Bliskiego Wschodu. - Chorwacja nie ma możliwości przyjmowania nowych imigrantów - zaznaczył minister Ostojić. Po tym, jak Węgrzy skutecznie zamknęli dla nich swoją granicę z Serbią, Chorwacja stała się główną trasą prowadzącą do Niemiec, Austrii i Szwecji. Początkowo Zagrzeb deklarował otwartość na uchodźców, ale po 24 godzinach od momentu, gdy główny ich nurt skierował się na Chorwację, tamtejsze władze przyznały, że nie dadzą rady przyjąć kolejnych przybyszów.