Wcześniej informowano, że wobec zagrożenia pożarem zarządzono ewakuację w niektórych rejonach tej miejscowości. Ogień przeniknął między domy w jednej z dzielnic, ale zdołano go opanować - podała agencja AFP, powołując się na telewizję chorwacką NOVA. Komendant chorwackiej straży pożarnej Mladen Jurin powiedział tej stacji, że w trakcie akcji ewakuowano dzieci, kobiety i osoby starsze, ale nikt nie ucierpiał. Brak doniesień, by pożar zagrażał obiektom turystycznym w mieście, które jest znanym ośrodkiem turystycznym i kąpieliskiem morskim. Jurin określił jednak sytuację jako "szczególnie poważną" i powiedział, że pozostanie taka do czasu, gdy nie będzie możliwe wsparcie akcji gaśniczej z powietrza. Pożar lasu, spowodowany prawdopodobnie awarią linii energetycznej, wybuchł w piątek wieczorem. Według danych z soboty wieczór spłonęło już 800 hektarów lasu. Z żywiołem walczy około 300 strażaków. Rozprzestrzenianiu się ognia sprzyja silny wiatr.