Chodzą w kominiarkach podczas upału. Chińczycy stawiają na facekini
Zmagający się z potężnymi upałami Chińczycy masowo wykupują "facekini", czyli kominiarki zakrywające całą głowę oraz resztę ciała. Chronią się w ten sposób przed promieniowaniem UV, ale nie tylko. Wielu kupujących pragnie też zachować bledszy odcień skóry, co tego lata jest jeszcze trudniejsze niż zazwyczaj. Dowiedz się, dlaczego kominiarki, które czasem występują w komlpecie z kostiumem zakrywającym całe ciało, są w tym roku sprzedażowym hitem w Państwie Środka.

Chiny są jednym z państw, w których tegoroczne faje upałów są szczególnie silne. W tym tygodniu w prowincji Sinciang odnotowano najwyższą temperaturę w historii Państwa Środka: 52,2 stopnie Celsjusza.
Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store
W czerwcu ze względu na rosnące obciążenie sieci chińska Krajowa Administracja Energetyczna przeprowadziła, w których symulowano gwałtowny wzrost zapotrzebowania na prąd i związane z tym awarie. Na początku lipca w Pekinie ze względu na upał zakazano pracownikom wykonywania obowiązków na zewnątrz budynków.
Facekini - kominiarka idealna na upał?
W obliczu utrzymujących się potężnych upałów obywatele Chin starają się znaleźć sposoby na ochłodę. Niektóre z nich są czasem zaskakujące. Brytyjski "Guardian" opisuje, że prawdziwym hitem sprzedaży w Pekinie i innych chińskich miastach jest "facekini", czyli lekkie kominiarki, zasłaniające całą głowę i dekolt.
Ten rodzaj garderoby posiada otwory na nos i oczy, może też występować w komplecie z rękawami zakrywającymi ręce. Niektóre modele występują też w wersji z kapeluszami i lekkimi kurtkami wykonanymi z tkanin nieprzepuszczających promieni UV. Najdroższe modele facekini mają też pełne, lekkie kombinezony, chroniące przed słońcem całe ciało.
Rekordowa sprzedaż chińskiego wynalazku
Reporter "Guardiana" rozmawiał z jedną ze sprzedawczyń tych niecodziennych kostiumów. Przedstawiająca się jako "pani Wang" handlarka przekonywała, że w porównaniu z okresem pandemii koronawirusa sprzed dwóch-trzech lat, sprzedaż tego typu strojów w 2023 roku jest wyraźnie wyższa.
Jak donosi chiński portal hinews.cn, obecnie "facekini" są prawdziwym hitem sprzedażowym. Tylko jeden ze sklepów miał sprzedać 300 tysięcy sztuk tego towaru. Według danych z jednej z największych platform sprzedażowych JD, sprzedaż tych ubrań wzrosła 34-krotnie rok do roku.
Facekini wymyśliła w 2014 roku Zhang Shifan, księgowa z miejscowości Qingdao w północno-wschodnich Chinach. Od tego czasu ubiór ten występuje w wielu formach i rozmiarach, również takich zakrywających całe ciało.
Opalenizna niemile widziana
W Azji biały odcień skóry jest znacznie bardziej pożądany niż opalenizna, którą powszechnie kojarzy się w tej części świata jako atrybut ludzi wywodzących się z niższych warstw społecznych.
Dlatego też środki i sposoby chroniące przed działaniem promieni słonecznych, pomagających zachować blady odcień skóry, są Azji, w tym w Chinach, bardzo popularne. W tym roku, ze względu na rekordowe upały, jest to jeszcze większym wyzwaniem.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!