W rozmowie z Christiane Amanpour z CNN były prezes Jukosu opowiadał, jak w więzieniu został napadnięty przez jednego z więźniów. - Zostałem zaatakowany nożem. Próbowano zranić mnie w oko, ale skończyło się na nosie - mówi Chodorkowski. Dodał, że z więzienia mógł wyjść wcześniej, ale pod warunkiem, że przyzna się do winy - taki był warunek stawiany przez prezydenta Władimira Putina. - To było dla mnie nie do zaakceptowania - oświadczył Chodorkowski.