12-letni Charlie Bothuell zaginął 14 czerwca. Mimo zakrojonych na szeroką skalę poszukiwań, nagłośnienia sprawy przez media przez 11 dni nikt nie natrafił na jego ślad. Wczoraj policjanci znaleźli chłopca schowanego za ścianą pudeł w piwnicy. Ojciec Charliego dowiedział się o odnalezieniu podczas wywiadu jakiego udzielał na żywo w telewizji. "Właśnie dotarła do nas wiadomość, że pański syn został odnaleziony w pańskiej piwnicy" - mówiła dziennikarka. Ojciec milczał przez dłuższą chwilę. Wyglądał na zszokowanego. W pewnym momencie zaczął tracić oddech i złapał się za klakę piersiową. Policja wątpi, by chłopiec sam był w stanie schować się za ścianą pudeł w piwnicy. Funkcjonariusze kilka razy byli w piwnicy, ale nie słyszeli wołania o pomoc.