Kierowcy w Chinach traktowali dotąd żółte światło jako sygnał, że wkrótce zapali się czerwone. W praktyce oznaczało to, że wielu przyspieszało, żeby zdążyć przed czerwonym. Teraz dowiedzieli się, że za taki manewr grozi mandat. Rozgorzała wielka dyskusja na temat możliwości natychmiastowego zatrzymania pojazdu, gdy tylko zapali się żółte światło. Wielu twierdzi, że nie ma takiej możliwości. Do debaty włączyła się nawet agencja Xinhua. W komentarzu na podobnej do Twittera stronie Sina Weibo agencja sięgnęła po autorytet słynnego Isaaca Newtona, angielskiego fizyka, matematyka i astronoma. Według Xinhua przepis dotyczący żółtego światła jest "nierozsądny i sprzeczny z pierwszą zasadą dynamiki Newtona" dotyczącą bezwładności.