Ogólnochińskie Zgromadzenie Przedstawicieli Ludowych (OZPL) jak zwykle niemal jednogłośnie przyjęło projekt rządzącej Komunistycznej Partii Chin (KPCh). Przeciwko zmianom zagłosowało zaledwie dwoje spośród 2964 obecnych na sali deputowanych, a troje wstrzymało się od głosu. Likwidacja limitu kadencji to element szeroko zakrojonych reform struktury państwa, które dodatkowo umacniają kontrolę Xi i KPCh nad każdą sferą życia w Państwie Środka. Według komentatorów usunięcie limitu kadencji świadczy o olbrzymiej władzy Xi i jest wyraźnym sygnałem, że chce on pozostać przy sterach dłużej, niż wynikałoby to z wypracowanego w komunistycznych Chinach mechanizmu politycznego. "Zagłosuję za (reformą), ponieważ zapoznałem się z materiałami i jest ona w zgodzie z dobrobytem ludzi oraz interesem państwa" - powiedział PAP przed głosowaniem, w korytarzu Wielkiej Hali Ludowej w Pekinie, delegat OZPL z miasta Wenczou w prowincji Czeciang, Teng Baogui. Ocenił, że "Xi Jinping jest bardzo dobrym przywódcą". Xi jest jednocześnie sekretarzem generalnym KPCh oraz przewodniczącym Centralnej Komisji Wojskowej, której podlega chińska armia. W ciągu ostatnich pięciu lat znacznie umocnił swoją kontrolę nad aparatem partyjnym, a na trwającej sesji OZPL zacieśnia władzę nad organami rządowymi. Projekt zmian został ogłoszony dopiero w ubiegłym miesiącu bez otwartych konsultacji społecznych, a pojawiająca się w mediach społecznościowych krytyka była przez władze cenzurowana. Ale według oficjalnych komunikatów KPCh reforma "odzwierciedla wspólną wolę partii i ludu". Potężna agencja do walki z korupcją Chiński parlament formalnie dopisał w piątek do listy organów konstytucyjnych Państwową Komisję Nadzoru (PKN) - potężną superagencję, która znacznie rozszerzy uprawnienia organów dyscyplinarnych i powiększy zasięg kampanii korupcyjnej. PKN została wymieniona wśród naczelnych organów państwowych, obok Rady Państwa, czyli chińskiego gabinetu, oraz Centralnej Komisji Wojskowej, której podlega armia, a także Najwyższego Sądu Ludowego i Najwyższej Prokuratury Ludowej. Powołanie PKN to element gruntownych reform struktury państwa, które wzmacniają władzę prezydenta Xi Jinpinga i przywódczą rolę Komunistycznej Partii Chin (KPCh) we wszystkich dziedzinach. PKN będzie działała na mocy ustawy o nadzorze, która zostanie przyjęta w dalszej części trwającej w Pekinie sesji parlamentu. Według wcześniejszych zapowiedzi władz PKN będzie prowadziła trzykrotnie więcej dochodzeń przeciwko osobom podejrzanym o korupcję niż funkcjonujące dotąd organy dyscyplinarne partii i rządu. W ciągu ostatnich pięciu lat ponad milion urzędników KPCh ukarano na fali kampanii antykorupcyjnej, w ramach której władze zapowiedziały wyłapanie "tygrysów i much", czyli łapówkarzy dużego i małego kalibru. Według krytyków kampania posłużyła Xi do eliminacji przeciwników politycznych i umocnienia władzy. Decyzja o zmianie konstytucji zapadła formalnie w niedzielę po południu czasu lokalnego w głosowaniu Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych. Przeciwko zmianom zagłosowało w Wielkiej Hali Ludowej w Pekinie tylko dwoje spośród obecnych 2964 posłów, a troje wstrzymało się od głosu. Z Pekinu Andrzej Borowiak