Do zatrzymania politycznych przeciwników władz doszło - jak podkreśla - na dzień przed światowymi obchodami 60. rocznicy przyjęcia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, zaplanowanymi na 10 grudnia. Wśród zatrzymanych znaleźli się znany krytyk władz, pisarz Liu Xiaobo (czyt. Liou Siao-po) oraz były działacz młodzieżowej przybudówki Komunistycznej Partii Chin, usunięty z niej za popieranie ruchu na rzecz demokracji, obecnie komentator polityczny, Zhang Zuhua (Dżang Dzu-hua). Obaj dysydenci planowali zorganizowanie w Pekinie specjalnego forum dyskusyjnego w rocznicę przyjęcia Deklaracji Praw Człowieka. Jak podaje agencja Kyodo, w prowincji Guizhou (Kuejdżou) jeszcze w zeszłym tygodniu policja zatrzymała m.in. trzech obrońców praw człowieka - Chen Xi (Cz'hen-si), Du Heping (Tu He-phing) oraz Shen Youlian (Szen Jou-lien). Po przesłuchaniach zostali oni umieszczeni w areszcie domowym w ośrodku na wsi. W Pekinie dyrektor państwowego urzędu ds. informacji Wang Chen (Uang Cz'hen) w obszernym wywiadzie, przekazanym we wtorek przez agencję Xinhua, przyznał, że jakkolwiek w sferze praw człowieka w ciągu ostatnich 30 lat reform w Chinach dokonano postępu, nadal istnieje "wiele trudności i problemów". Wang zwrócił tu uwagę na "społeczne nierówności, strukturalne problemy polityczne a także brak dostatecznej świadomości we władzach na różnych szczeblach co do znaczenia praw człowieka".