Agencja Prasowa Xinhua podała, że w związku z nową kampanią aresztowano 4 osoby, a kolejne 81 zostały zatrzymane lub otrzymały ostrzeżenie. Winni naruszeń prawa mieli wykorzystywać komunikatory do "fabrykowania i rozpowszechniania plotek czy też powielania plotek z zagranicznych portali". Zdaniem niezależnych ekspertów to kolejna odsłona kampanii wymierzonej w popularnych blogerów, którzy mają odwagę krytykować władze. W chińskim internecie panuje cenzura, ale przy ponad 630 milionach internautów coraz większa liczba osób korzysta z rozmaitych komunikatorów, które umożliwiają za pośrednictwem internetu przesyłanie wiadomości. Oficjalnie zakazano także publikowania informacji dotyczących polityki, a na mediach społecznościowych i portalach spoczywa obowiązek weryfikowania prawdziwych danych internautów. Internauci muszą też wyrazić zgodę na to, że w swojej działalności internetowej będą "wspierać system komunistyczny".