28 marca 153 górników kopalni w okręgu Xiangning zostało uwięzionych pod ziemią przez wodę, która wtargnęła do wyrobisk, gdy przebito ścianę opuszczonego szybu. - Nareszcie zdarzył się cud w historii ratownictwa górniczego w Chinach - powiedział dziennikarzom rzecznik ratowników Liu Dezheng, gdy z kopalni wydobyto pierwszych dziewięciu żywych górników. Dwie godziny później uratowanych zaczęło przybywać. Poszukiwania pozostałych górników nadal trwają. W niedzielę wieczorem w akcji ratowniczej uczestniczyło około 3 tys. ludzi. Agencja Associated Press zauważa, że informacje o uratowanych to rzadkie w takich przypadkach dobre wieści. Przypomina, że chińskie kopalnie uważane są za najniebezpieczniejsze na świecie. W 2009 roku wypadki górnicze pochłonęły ponad 2,6 tys. ofiar śmiertelnych. Najgorszy pod tym względem był jednak rok 2002, kiedy zginęło aż 6995 górników. W dalszym ciągu przyczyną większości wypadków jest lekceważenie zasad bezpieczeństwa.