Reklama

Chiny: Z nożem we włosach do samolotu

Pasażerowie chińskich linii lotniczych nie należą do najbardziej zdyscyplinowanych podróżnych. W Chinach w ciągu ostatnich miesięcy na pokładach samolotów dochodziło do wielu incydentów. Dziś media informują o Chince, która zamierzała wnieść na pokład samolotu nóż.

Do zdarzenia doszło na lotnisku w Kunmingu, stolicy południowo-zachodniej prowincji Yunnan. 

Ochrona lotniska przecierała ze zdumienia oczy, bo w koku na głowie Chinki znajdował się nóż do obierania owoców z 9-centymetrowym ostrzem. 

Kobieta nie chciała pozbyć się narzędzia, tłumacząc, że po pierwsze podtrzymuje jej fryzurę, a po drugie - na pokładzie samolotu zamierza obierać zabrane ze sobą na podróż owoce. 

Pod groźbą niewpuszczenia na pokład, Chinka oddała niebezpieczne akcesorium. 

W lipcu na jednym z lotnisk pasażerowi zarekwirowano zapalniczkę w kształcie granatu, która podczas kontroli bezpieczeństwa eksplodowała, raniąc pracownika ochrony. 

Reklama

Informacyjna Agencja Radiowa

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy