Cyjanek zaczął wyciekać po wypadku drogowym, w którym brała udział ciężarówka przewożąca truciznę. Żołnierze zbudowali dwie tamy wokół skażonego terenu i wysypali pięćset ton substancji, które mają zneutralizować cyjanek. Władze zapewniają że nie ma obaw, by substancja przedostała się w dół rzeki, ale Luohe wpada do wód Żółtej Rzeki, więc niebezpieczeństwo jest poważne. Zaledwie 0,3 grama cyjanku wystarczy, by zabić dorosłego człowieka. Jak dotychczas w wyniku wycieku tej trucizny do rzeki Luohe zatruła się tylko jedna osoba.