Według danych podawanych przez chiński resort zdrowia na SARS zmarło do tej pory 282 osoby, w tym 7 w ciągu ostatniej doby. Jednak zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia to niepełne dane. Chińskie media piszą o dziurawym systemie diagnozowania i izolacji chorych. W jednym z miast prowincji Szanxi lekarze zbyt późno rozpoznali wirusowe zapalenie płuc u 2 osób, które odwiedzały szpital. W efekcie na kwarantannę trzeba było skierować 200 osób. W pozostałych krajach, gdzie pojawił się SARS, człowiek wygrywa walkę z wirusem. W Kanadzie i Singapurze epidemia jest już pod całkowitą kontrolą służb medycznych.