Ze względu na dużą liczbę wypadków w chińskich kopalniach, będącą głównie skutkiem nieprzestrzegania norm bezpieczeństwa, firmy górnicze są skłonne płacić rodzinom ofiar i mediom, aby nieprawidłowości nie wyszły na światło dzienne - wyjaśnia agencja Associated Press. Aresztowani są podejrzewani w związku z morderstwami w Syczuanie oraz w dziewięciu innych chińskich prowincjach - powiedział cytowany przez AP przedstawiciel wydziału propagandy władz Leibo. Jak dodał, w ciągu ostatnich kilku lat w całych Chinach odnotowano 17 porwań osób z zaburzeniami psychicznymi. Nie wiadomo, ile z nich zostało zabitych.