Jak mówią cytowani przez Kyodo dziennikarze, program po prostu zniknął z ekranu, gdy zaczynała się debata dotycząca ceremonii przyznania Pokojowych Nagród Nobla. Odbędzie się ona 10 grudnia w Oslo. Na skutek tego zakłócenia nie ukazał się również fragment programu, w którym wysunięto tezę, że za cyberatakiem z końca ubiegłego roku na stronę Google stały chińskie władze. Według opublikowanych przez portal Wikileaks depesz amerykańskich dyplomatów, Biuro Polityczne Komunistycznej Partii Chin kazało przeprowadzić ataki hakerskie na firmę Google, kiedy jeden z jego członków znalazł przez tę wyszukiwarkę krytyczne artykuły o sobie. Pokojową Nagrodę Nobla przyznano Liu Xiaobo "za długą walkę bez przemocy na rzecz podstawowych praw w Chinach". Obecnie odbywa on zasądzoną mu w 2009 roku karę 11 lat więzienia za zredagowanie manifestu, w którym domagał się przeprowadzenia w kraju reform demokratycznych. Jego żona Liu Xia przebywa w areszcie domowym. Podczas ceremonii wręczenia nagrody dla nieobecnego laureata zachowane zostanie symboliczne puste krzesło - gest bez precedensu w historii tego wyróżnienia.