"Mamy nadzieję, że nikt nie uwierzy w pogłoski, nie będzie sam ich wymyślać ani szerzyć" - napisała Xinhua, kończąc ostrzeżenie emotikonem z uśmiechniętą buźką, aby złagodzić ton wypowiedzi. Ale i tak spotkała się ona z sarkazmem ze strony chińskich użytkowników mediów społecznościowych. W Chinach zachodnie zwyczaje coraz bardziej zyskują na popularności wśród młodszego pokolenia i wpis Xinhuy część odbiorców potraktowała już jako primaaprilisowy dowcip