Inaczej przedstawia się sytuacja z mlekiem w proszku - jak podaje dziennik, przeprowadzone 30 września badania laboratoryjne 265 partii mleka w proszku z różnych zakładów z całego kraju wykazały obecność melaminy w 31 produktach pochodzących z 20 zakładów mleczarskich. Producenci dodawali ten trujący związek głównie po to, by zafałszować wyniki badań dotyczących wartości odżywczych mleka w proszku. "China Daily" cytuje raport głównego inspektora sanitarnego kraju, przedstawiony w sobotę w Pekinie. Jest to już drugi tego rodzaju dokument opublikowany w ostatnich dniach, a jego celem - jak sugeruje agencja Reutera relacjonująca sprawę - jest odbudowa zaufania konsumentów do rodzimych produktów mleczarskich. Producenci, którzy zaczęli już odczuwać skutki drastycznego spadku konsumpcji mleka w kraju, oskarżają o skandal mleczarnie i producentów mleka w proszku. W sobotę chińskie Ministerstwo Rolnictwa informowało o opracowaniu planu ratowania farmerów, których dotknął bezpośrednio spadek popytu na mleko. W ostatnich dniach z wielu krajów świata docierały sygnały o wycofywaniu z rynku importowanych z Chin produktów, zawierających skażone melaminą mleko w proszku. I tak np. tylko w sobotę z półek w sklepach Korei Południowej usunięto 10 chińskich produktów, w Australii - cztery. Dotyczy to także części wyrobów czekoladowych znanych światowych marek, mających zakłady wytwórcze w Chinach. Znaleziona w mleku w proszku i produktach mleczarskich w Chinach melamina spowodowała - jak do tej pory - śmierć czterech osób; ponad 54 tys. chińskich dzieci zachorowało.