Zdaniem szefa dyplomacji francuskiej Bernarda Kouchnera, takie spotkanie jednak "nie stanowi żadnego problemu" dla stosunków chińsko-francuskich. Kouchner, odpowiadając w piątek w Nicei na pytania dziennikarzy w tej sprawie, podkreślił, że on sam spotykał się z dalajlamą wielokrotnie. - Sądzę, że Sarkozy właściwie podchodzi do sprawy - zaznaczył minister. Do takiego spotkania Sarkozy'ego z dalajlamą ma dojść 6 grudnia przy okazji gdańskich obchodów, związanych z 25 rocznicą przyznania Lechowi Wałęsie pokojowej Nagrody Nobla. Międzynarodowa konferencja "Solidarność dla przyszłości" z udziałem m.in. dalajlamy, Michaiła Gorbaczowa, Frederika Willema de Klerka, to główny punkt grudniowej części obchodów związanych z rocznicą przyznania Lechowi Wałęsie pokojowej Nagrody. Jak oświadczył w piątek rzecznik chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Qin Gang (czyt. Ć'hin Kang), "stosunki między Francją i Chinami oraz całą Europą i Chinami poprawiły się i obecnie rozwijają się dobrze, czego dokonano nie bez trudu(...) Apelujemy do Francji, by wzięła pod uwagę generalne interesy, trzymała się zasady jednych Chin, respektowała swe wcześniejsze zobowiązania, a także uwzględniła chińskie obiekcje, właściwie podchodząc do problemu". Sarkozy potwierdził w czwartek, że spotka się z duchowym przywódcą Tybetańczyków dalajlamą 6 grudnia w Polsce. - Dalajlama jest człowiekiem wielu zalet, człowiekiem godnym najwyższego szacunku, z którym będą miał okazję się spotkać w Polsce 6 grudnia - oświadczył Sarkozy, który otrzymał tego dnia Nagrodę za Odwagę Polityczną przyznawaną przez czasopismo "Politique internationale". Prezydent Francji z powodu obiekcji Pekinu nie przyjął przywódcy Tybetańczyków w czasie jego 12-dniowej wizyty we Francji w sierpniu.