Jak wynika z informacji, przedstawionych w Pekinie, chodzi o 19- letniego chińskiego studenta, uczącego się w Kanadzie. Młody człowiek wrócił z Kanady samolotem do Pekinu, gdzie zatrzymał się na sobotę i niedzielę z powodu złego samopoczucia. Następnie w poniedziałek pociągiem udał się do Jinanu (Dzinan) w rodzinnej prowincji Shandong (Szantung), gdzie został hospitalizowany. Pierwsze testy, wykonane już na miejscu wskazują, iż jest ofiarą wirusa nowej grypy A/H1N1. Jest to prawdopodobnie drugi przypadek nowej grypy w Chinach - w poniedziałek potwierdzono obecność wirusa u mieszkańca Syczuanu.