Sześć lat temu Chiny zawiesiły stosunki z Norwegią po przyznaniu pokojowej Nagrody Nobla dysydentowi Liu Xiaobo. W 2009 roku Liu Xiaobo został skazany na 11 lat więzienia za działalność wywrotową. Po przyznaniu mu w 2010 roku pokojowej Nagrody Nobla Pekin zażądał od Oslo wycofania się z tej decyzji. Chińska strona nazwała wyróżnienie dla dysydenta "błędem". Podczas poniedziałkowego spotkania prezydent Xi chwalił premier Solberg za jej "ciężką pracę" na drodze do normalizacji stosunków między dwoma państwami. Była to pierwsza wizyta szefa norweskiego rządu w Chinach od 10 lat. Pomimo zapewnień o tym, że norweski rząd nie ma wpływu na przyznawanie Nagród Nobla, Chiny pod koniec 2010 roku zawiesiły kontakty handlowe z Norwegią. Impas trwał przez sześć lat. Xi podkreślił w poniedziałek, że Norwegia była jednym z pierwszych zachodnich krajów, które oficjalnie uznały Chińską Republikę Ludową po jej założeniu w 1949 roku. Solberg poinformowała, że król Norwegii Harald V planuje wizytę w Chinach w przyszłym roku.