Do zamieszek doszło po tym, jak policja rozpoczęła operację usuwania nielegalnie działających ulicznych kramów, głównie oferujących żywność.Sprzedawcy rzucali w policję kostką brukową, butelkami i pojemnikami na śmieci. Policja użyła gazu pieprzowego. Oddano też dwa strzały ostrzegawcze. Jak podają hongkońskie media, aresztowano ponad 20 osób. W wyniku nocnego starcia 44 policjantów odniosło rany. Wydarzenia w Hongkongu to dziś jeden z głównych tematów w mediach społecznościowych. Umieszczane w sieci zdjęcia pokazują brutalność starć, do których doszło w nocy na ulicach. Zamieszki internauci ochrzcili mianem "rewolucji kulek rybnych", bowiem protestujący to m.in. sprzedawcy tego hongkońskiego delikatesu.