W ocenie ekspertów nowy szef chińskiego resortu obrony będzie "uważnie obserwowana przez Waszyngton". Choć funkcja ta uważana jest w dużej mierze za dyplomatyczną i ceremonialną, to Stany Zjednoczone będą monitorować działania Shangfu - twierdzi agencja Reutersa. Jak czytamy, jego nominacja to prawdopodobnie nagroda za pracę na rzecz modernizacji chińskiej armii. - Myślę, że otrzymał to stanowisko, ponieważ dostarczył Xi Jinpingowi nowych technologii kluczowych dla modernizacji chińskiej armii - powiedział Alexander Neill z hawajskiego think-tanku Pacific Forum. Amerykańskie sankcje za współpracę z Rosją W 2018 roku administracja byłego prezydenta USA Donalda Trumpa nałożyła sankcje na Li i chiński Departament Rozwoju Sprzętu - którym wówczas kierował - za zakup rosyjskiej broni, w tym samolotu bojowego Su-35 i systemu rakietowego ziemia-powietrze S-400. Mianowanie Li Shangfu na ministra obrony następuje w czasie coraz bardziej napiętych stosunków między Pekinem a Waszyngtonem z uwagi na trwającą wojnę w Ukrainie. Chiński reżim nie potępił rosyjskiej agresji i od początku sprzeciwia się sankcjom nakładanym na Kreml. Chiny i Rosja zapowiedziały też zacieśnianie współpracy, również militarnej. Nowy minister obrony ChRL z doświadczeniem Amerykańskie media zwracają uwagę na "bogatą" karierę wojskową Shangfu. W 2016 roku Li został mianowany zastępcą dowódcy nowych wówczas Sił Wsparcia Strategicznego, elitarnego organu chińskiej armii, którego zadaniem jest przyspieszenie rozwoju chińskich zdolności w zakresie przestrzeni kosmicznej i wojny cybernetycznej. Następnie został mianowany szefem Departamentu Rozwoju Sprzętu Centralnej Komisji Wojskowej (CMC), organu zarządzającego obroną Chin, kierowanego przez przywódcę kraju Xi Jinpinga. Chiny deklasują rywali w wyścigu na nowe technologie. "Oszałamiająca przewaga" Eksperci ds. obrony twierdzą, że doświadczenie zawodowe Shangfu odegra kluczową rolę w jego nowej funkcji. Wcześniej pracował jako inżynier lotniczy w chińskim programie satelitarnym. - Zaplecze operacyjne i technologiczne nowego chińskiego ministra obrony jest szczególnie istotne, biorąc pod uwagę, że chińska armia ma stać się światowej klasy wojskiem do 2049 roku - powiedział Reuterowi James Char z singapurskiej S. Rajaratnam School of International Studies.