Prawie 3 tys. delegatów zgromadziło się w Wielkiej Hali Ludowej w Pekinie, żeby zagłosować na Li. Ceremonia była na żywo transmitowana w chińskiej telewizji. Chociaż od dawna wiadomo, kto obejmie poszczególne funkcje, a rola parlamentu w procesie przekazania władzy jest wyłącznie fasadowa, oficjalne media szczegółowo opisują obrady i głosowania, nazywając je "wyborami członków rządu". Są to "wybory niekonkurencyjne" - wyjaśnia agencja Xinhua - co oznacza, że na każde z wysokich stanowisk kandyduje tylko jeden polityk. Wybór nowego premiera i nominacja w czwartek 59-letniego Xi Jinpinga na prezydenta wieńczą proces zmiany pokoleniowej na szczytach chińskich władz, drugiej przeprowadzonej w sposób planowy od przejęcia władzy przez komunistów w 1949 r. Wiceprezydentem został Li Yuanchao, a przewodniczącym parlamentu - Zhang Dejiang. Podobne głosowania wyłonią jeszcze nowego wicepremiera i ministrów, a także nowych prezesów centralnego Ludowego Banku Chin, Najwyższego Sądu Ludowego i Najwyższej Prokuratury Ludowej. Obecna sesja Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych rozpoczęła się 5 marca i ma potrwać do 17 marca. Li Keqiang (Li Keciang) skończył studia prawnicze i obronił doktorat z ekonomii na prestiżowym Uniwersytecie Pekińskim, co czyni z niego najlepiej wykształconego przywódcę w historii ChRL; jest jednym z niewielu czołowych chińskich przywódców, którzy biegle władają językiem angielskim. Urodzony w 1955 r. w prowincji Anhui we wschodnich Chinach w rodzinie lokalnego urzędnika, awans do partyjnych elit zapewnił sobie - podobnie jak dotychczasowy prezydent Hu Jintao i premier Wen Jiabao - działalnością w Lidze Młodzieży Komunistycznej (LMK). Bliskie stosunki z LMK uczyniły z niego zaufanego sprzymierzeńca Hu i czołowego przedstawiciela skupionej wokół niego wewnątrzpartyjnej frakcji. W 1998 r. 43-letni wówczas Li został najmłodszym gubernatorem w kraju, a przy tym pierwszym mającym doktorat, gdy objął rządy w prowincji Henan w środkowych Chinach. W 2003 r. przejął szefostwo partii w tym regionie, a w 2004 r. stanął na czele KPCh w prowincji Liaoning na północy kraju. Do 2007 r. Li uważany był za rywala Xi Jinpinga w walce o fotel prezydencki. Dopiero ustalenia poprzedniego, 17. zjazdu KPCh pokazały, że Li przegrał tę walkę i będzie musiał się zadowolić stanowiskiem premiera. Kiedy Li był gubernatorem Henanu, prowincją wstrząsnęła fala przemocy, w tym szereg napadów na banki, a także seria tragicznych pożarów i olbrzymi skandal w przemyśle bawełnianym. Największą plamą na kartach jego kariery politycznej jest jednak skandal związany z zakażeniem nawet 100 tys. osób wirusem HIV podczas rządowej akcji pobierania krwi od mieszkańców tego regionu. Chociaż doszło do tego za czasów poprzedniego gubernatora, na Li spadła krytyka za próby zatuszowania incydentu.