Należący do towarzystwa Henan Airlines dwusilnikowy odrzutowy samolot Embraer E-190 zjechał z pasa i zapalił się podczas lądowania w mieście Yichun (Iczun) w prowincji Heilongjiang (Hejlungciang). Maszyna leciała z Harbinu - stolicy prowincji Heilongjiang. Przyczyna katastrofy, która wydarzyła się o godzinie 22.10 czasu lokalnego (16.10 czasu polskiego), nie jest na razie znana. Wiceburmistrz Yichun Wang Xuemei powiedział chińskiej telewizji, że spośród łącznie 96 osób znajdujących się na pokładzie 49 trafiło do szpitala, przy czym trzy z nich są w stanie ciężkim. Według chińskich mediów, w samolocie było 91 pasażerów i pięcioro członków załogi. Brak na razie ścisłych informacji na temat liczby zabitych. - Ponieważ niektórzy pasażerowie zostali wyrzuceni z kabiny w chwili wypadku, ich szanse na przeżycie są niewielkie - podała chińska państwowa agencja Xinhua. Przełamany kadłub samolotu znajduje się w odległości około półtora kilometra od pasa startowego. Port lotniczy w Yichun został uruchomiony w ubiegłym roku.