Według agencji, 23 górnikom udało się uciec z rejonu eksplozji, jeden został uznany za zaginionego. Nie podano co było przyczyną wybuchu. W minioną środę w kopalni węgla w południowo-zachodniej części Chin doszło do najtragiczniejszego wypadku w ciągu ostatnich trzech lat w chińskim górnictwie - w wybuchu gazu zginęły 44 osoby. Chińskie kopalnie należą do najbardziej niebezpiecznych na świecie, choć w ostatnich latach statystyki wypadków nieco się poprawiły w następstwie zamknięcia małych, nielegalnych kopalń. Według oficjalnych danych, w ubiegłym roku zginęło 1973 górników, w 2010 roku - 2433, a rok wcześniej - 2631.