Poza karą dożywocia, sąd nakazał konfiskatę całego majątku skazanego. Jak informują chińskie media, partyjne śledztwo przeciwko Wan Qingliangowi wszczęto w 2014 r. Następnie sprawę przekazano państwowej prokuraturze. Według sentencji wyroku Wan Qingliang pobrał ponad 100 mln juanów (ok. 15 mln dolarów) w formie łapówek, podarunków i wymuszeń za pomoc w propagowaniu i zatwierdzeniu wielu publicznych projektów. Chiński kodeks karny przewiduje za takie przestępstwa nawet karę śmierci. Jednak oskarżony nie tylko przyznał się do winy, ale dostarczył dodatkowych dowodów przeciwko sobie. Dlatego otrzymał łagodniejszy wyrok. Guangzhou jest stolicą prowincji Guangdong, będącej jednym z czołowych ośrodków eksportu w Chinach. Jako lokalny szef Partii Komunistycznej Wan Qingliang był najważniejszym funkcjonariuszem w mieście, ważniejszym od burmistrza. W Chinach prowadzona jest zakrojona na szeroką skalę walka z korupcją, zarządzona przez prezydenta Xi Jinpinga wkrótce po objęciu przez niego władzy ponad 3 lata temu.