Do ostatniej tragedii doszło w poniedziałek wieczorem w kopalni węgla, w prowincji Hubei. W rezultacie wybuchu gazu zginęło 7 górników a 4 jest nadal uwięzionych pod ziemią. Ekipy ratownicze usiłują do nich dotrzeć. Pięciu górnikom udało się uciec przed zawałem. <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-chiny,gsbi,4231" title="Chiny" target="_blank">Chiny</a> są obecnie największym producentem węgla na świecie, równocześnie zużywają go najwięcej. Chińskie kopalnie należą do najniebezpieczniejszych na świecie; nagminnie nie przestrzega się w nich norm bezpieczeństwa a stan techniczny urządzeń i infrastruktury jest zły. Co roku dochodzi w nich do tysięcy wypadków z ofiarami śmiertelnymi. Część kopalń działa bez formalnego zezwolenia władz; to w nich dochodzi najczęściej do tragicznych wypadków.