Wcześniejszy bilans mówił o 137 zabitych i 1 348 zaginionych. Ekipy ratunkowe wciąż prowadzą poszukiwania zaginionych. Osunięcia terenu nastąpiły w sobotę wieczorem w rejonie miasta Zhouqu w Tybetańskiej Prefekturze Autonomicznej Gannan w prowincji Gansu. Teren w tych okolicach jest pofałdowany i po sobotnich ulewnych deszczach z gór ruszyły lawiny błotne. Wezbrane wody rzeki Bailong spowodowały również powódź. Xinhua podała, że połowa 40-tysięcznego miasta znalazła się pod wodą, sięgającą gdzieniegdzie trzeciej kondygnacji domów. Wiele budynków zawaliło się, a ulice pokryła metrowa warstwa błota i wody. Według oficjalnych danych, w powiecie Zhouqu mieszka około 135 tys. osób; jedna trzecia to Tybetańczycy.