Reklama

Chiny: 12 osób zatrzymanych po pożarze w domu opieki

Aresztowano co najmniej 12 osób związanych z prywatnym domem opieki w środkowych Chinach, gdzie w nocy z poniedziałku na wtorek wybuchł pożar - poinformowały w środę chińskie media. Policja szuka kolejnych trzech osób. W płomieniach zginęło 38 osób.

Aresztowano co najmniej 12 osób związanych z prywatnym domem opieki w środkowych Chinach, gdzie w nocy z poniedziałku na wtorek wybuchł pożar - poinformowały w środę chińskie media. Policja szuka kolejnych trzech osób. W płomieniach zginęło 38 osób.



W chwili pożaru w placówce znajdowało się 51 pensjonariuszy. Sześć osób odniosło obrażenia, w tym dwie są w stanie ciężkim - wynika z najnowszych informacji agencji Xinhua.

Pożar wybuchł w bloku mieszkalnym w mieście Pingdingshan w prowincji Henan, w którym znajdował się prywatny dom spokojnej starości. Do tej pory nie ustalono przyczyn pożaru.

Starzejąca się ludność Chin oraz niedostatecznie rozwinięty i niedofinansowany system opieki nad ludźmi w podeszłym wieku powodują, że w kraju powstają w szybkim tempie prywatne domy opieki. Jednak panujące w nich warunki i sposób obchodzenia się z pensjonariuszami pozostawiają często wiele do życzenia.

Reklama

W 2013 roku jeden z pensjonariuszy domu opieki w prowincji Heilongjiang podpalił go zabijając siebie i 10 innych osób.

PAP

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy