Do znalezienia nie jednego, a w sumie aż 11 jaj dinozaura doszło w poprzedni wtorek w chińskiej prowincji Guangdong na południu kraju. Każde z jaj mierzy ok. 9 cm i ma prawdopodobnie 66 milionów lat. Uczeń trzeciej klasy podstawowej, Zhang Yangzhe natknął się na niezwykłe znalezisko podczas zabawy niedaleko wału przeciwpowodziowego w rodzinnej miejscowości. Szukając skały, którą mógłby rozłupać orzech włoski, natrafił na "dziwny kamień". Zainteresowały go niezwykłe okręgi, które zdobiły znalezisko. O niecodziennym "kamieniu" postanowił opowiedzieć swojej matce. - Skorupa od razu przywiodła mi na myśl jajo dinozaura - wspominał później miejscowej stacji telewizyjnej. Li Xiaofang, matka chłopca, przekonuje, że jej syn kocha naukę i czyta wiele książek o prehistorii. Dinozaurami zainteresował się podczas wizyty w lokalnym muzeum. Po tym, jak chłopiec powiedział jej o swoich przypuszczeniach, kobieta zadzwoniła na policję i wspólnie czekali na przyjazd służb. Eksperci z Heyuan Dinosaur Museum potwierdzili spekulacje młodego naukowca - "dziwny kamień" okazał się skamieniałym jajem dinozaura. W niedużej odległości od pierwszego znaleziska, archeolodzy odkopali 10 kolejnych jaj. Jak twierdzą, należy one do jednego gniazda. Huang Dong z Muzeum Dinozaurów w Heyuan uważa, że skamieniałości pochodzą z okresu późnej kredy.