Są to białe, foremne przedmioty, w promieniu kilku kilometrów od nich unoszą się na wodzie mniejsze, również białe obiekty. Chińczycy zlokalizowali je na środku oceanu, na południowy zachód od australijskiego Perth, na obszarze, wskazanym dzięki analizie australijskich zdjęć satelitarnych. Dane dotyczące lokalizacji tych obiektów chińskie władze przekazały australijskim służbom poszukiwawczym. Obiekty, które mogą być szczątkami samolotu wypatrzyły także francuskie satelity. Wczoraj zdjęcia satelitarne otrzymały władze Malezji. Trwają też poszukiwania obiektów, które wcześniej dostrzeżono dzięki satelitom chińskim i australijskim. Ze względu na informacje otrzymane od Francji , obszar poszukiwań poszerzono do prawie 70 000 kilometrów kwadratowych. To, co na francuskich zdjęciach zidentyfikowano jako potencjalne fragmenty maszyny, znajduje się w odległości ponad 900 kilometrów od poprzednich obiektów, wskazanych przez Chiny i Australię. Jutro na akweny położone w odległości około 2300 kilometrów na zachód od wybrzeży Australii dotrze również flotylla chińskich statków. Boeing 777 Malaysia Airlines z 239 osobami na pokładzie zniknął z radarów 8 marca, mniej niż godzinę po starcie z lotniska w stolicy Malezji, Kuala Lumpur. Samolot leciał do Pekinu. Dotychczasowe poszukiwania prowadzone przez wiele państw nie przyniosły żadnych rezultatów. Nie udało się ani odnaleźć maszyny, ani też znaleźć prawdopodobnego wytłumaczenia przyczyn zniknięcia samolotu.