- Spekulacje i szum nie sprzyjają wyjaśnieniu faktów wokół sprawy balonu szpiegowskiego, który według Stanów Zjednoczonych leciał nad ich terytorium - powiedział rzecznik chińskiego MSZ, Mao Ning cytowany przez agencję Reutera. - Mamy nadzieję, że obie strony poradzą sobie ze sprawą spokojnie i rozważnie - dodał. Chiński balon szpiegowski. "Kanadyjczycy są bezpieczni" "Wykryto balon obserwacyjny na dużej wysokości i jego ruchy są aktywnie śledzone przez NORAD (Dowództwo Obrony Północnoamerykańskiej Przestrzeni Powietrznej)" - poinformowało kanadyjskie ministerstwo obrony. "Kanadyjczycy są bezpieczni, a Kanada podejmuje kroki w celu zapewnienia bezpieczeństwa swojej przestrzeni powietrznej, w tym monitorowania potencjalnego drugiego incydentu" - napisano w oświadczeniu, którego treść publikuje Reuters. Kanadyjskie ministerstwo informuje także, że jest w częstym kontakcie ze Stanami Zjednoczonymi. Reuters: Dowódcy wojskowi chcieli zestrzelić balon Jak pisze agencja AP, informację tę potwierdził rzecznik Pentagonu generał Patrick Ryder, który wydał krótkie oświadczenie w tej sprawie. Przyznał, że rząd nadal śledzi balon, który "przemieszcza się obecnie na wysokości znacznie powyżej komercyjnego ruchu lotniczego i nie stanowi militarnego ani fizycznego zagrożenia dla ludzi na ziemi". Dodał, że podobną aktywność balonów obserwowano w ciągu ostatnich kilku lat. Jak podaje Reuters, dowódcy wojskowi USA rozważali zestrzelenie balonu szpiegowskiego nad Montaną przy pomocy myśliwców F-22, ale ostatecznie zrezygnowali z tego planu ze względu na potencjalne zagrożenie bezpieczeństwa ze strony spadających części latającego obiektu.