Władze Chile zarządziły we wtorek wieczorem prewencyjną ewakuację ludności z całego wybrzeża. Ewakuację południowej części swojego wybrzeża zarządziły władze Peru. Ostrzeżenie przed tsunami ogłoszono dla całego zachodniego wybrzeża Ameryki Południowej i Środkowej. Według chilijskiej marynarki wojennej, fale tsunami dotarły do wybrzeży po ok. 45 minutach, jednak nie wyrządziły większych szkód. Napłynęły jedynie informacje o lawinach ziemnych spowodowanych przez wstrząsy, które zablokowały kilka lokalnych dróg utrudniając ewakuację ludności. Pojawiają się pierwsze doniesienia o ofiarach śmiertelnych. W regionie Tarapacá, dwie osoby zmarły na atak serca. Wstrząsy były wyraźnie odczuwalne w stolicy Boliwii - La Paz odległym o 470 km od epicentrum oraz w Peru, gdzie zakołysały się wysokie budynki. Według amerykańskiej Służby Geologicznej (USGS) wstrząsy wystąpiły o godz. 20.46 czasu lokalnego (1.46 czasu polskiego w środę) i były bardzo płytkie, co dodatkowo zwiększyło ich siłę oddziaływania. Epicentrum znajdowało się na głębokości 10 km pod dnem oceanu w odległości ok. 99 km na północny zachód od Iquique, który jest głównym portem Chile służącym do eksportu rudy miedzi. Chile jest największym na świecie eksporterem tego surowca. Pobliskie kopalnie rudy miedzi nie przerwały pracy. Koncerny miedziowe Codelco i BHP Billiton poinformowały, że nie było strat. Z więzienia w Iquique uciekło 300 kobiet. Do miasta wysłano siły specjalne. Do tej pory złapano 26 z 300 zbiegłych więźniarek. Chilijskie media informują też o rabunkach w miastach, których mieszkańcy zostali ewakuowani. Władze nie podają jednak oficjalnych informacji w tej sprawie. Po głównym wstrząsie nastąpiła seria wstrząsów wtórnych, z których najsilniejszy miał 6,2 st. Sejsmolodzy ostrzegają, że należy spodziewać się dalszych. Rejon północnych wybrzeży Chile jest wyjątkowo często nawiedzany przez trzęsienia ziemi. Tylko w ciągu ostatnich 2 tygodni zarejestrowano tam kilkanaście wstrząsów. Chile położone jest w rejonie aktywnym sejsmicznie i co pewien czas występują tam trzęsienia ziemi. Wstrząsy o sile 8,8 st. w 2010 r. spowodowały śmierć ponad 500 osób i zniszczyły ponad 220 tys. domów. Najsilniejsze trzęsienie ziemi, jakie kiedykolwiek zarejestrowano na świecie, miało siłę 9,5 st. w skali Richtera i również wydarzyło się w Chile. W tym kataklizmie, który wystąpił w 1960 r., zginęło ponad 5 tys. ludzi.