Informację o zatrzymaniu statku przekazał telefonicznie jeden z polskich marynarzy. Powodem mają być nie zapłacone przez armatora, świnoujską "Odrę", rachunki. Załoga nie wie, ile pieniędzy i za co winien jest armator. Dyrektor "Odry" kategorycznie temu zaprzecza. Według niego, statek stoi w Puenta Arenas czekając na naprawę.