Koncern górniczo-hutniczy Bolidem, za zgodą szwedzkiego rządu, sprzedał chilijskiej firmie 20 tysięcy ton osadów zawierających groźne dla zdrowia ołów, arsen i kadm. Chilijski odbiorca, zamiast unieszkodliwić zakupione odpady, pozostawił je niezabezpieczone w mieście Arica. Pochodzenie "czarnego piasku" zostało szybko zapomniane, a składowisko stało się popularnym miejscem zabaw dzieci z pobliskiego osiedla mieszkaniowego. Przez lata trujące pierwiastki wywołały u setek ludzi poważne choroby układu kostnego i nerek. Wielu poszkodowanych złożyło pozwy do chilijskich sądów o odszkodowanie. Miejscowe władze zdecydowały ostatnio o przeniesieniu ponad 7 tysięcy mieszkańców w inne, bezpieczniejsze miejsce. W Szwecji sprawę ujawnił film "Ołowiane dzieci", Larsa Edmana oraz Williama Johanssona. Dokument, jeszcze przed telewizyjną premierą, wywołał publiczną debatę na temat granic odpowiedzialności za eksport zanieczyszczeń. Szefowie koncernu Boliden tłumaczą, że transakcja sprzedaży odpadów odbyła się zgodnie z obowiązującym w latach 80. prawem a ewentualną odpowiedzialność ponosi strona chilijska.