Jontae Adams i jego córka Jaslyn jechali samochodem w niedzielne popołudnie na parkingu McDonald'a w dzielnicy Homan Square, kiedy zostali postrzeleni, poinformowała policja z Chicago. Pracownik McDonald'a, który poprosił o zachowanie anonimowości, powiedział "Chicago Sun-Times", że dwie osoby wysiadły z szarego samochodu w przejeździe i zaczęły strzelać do samochodu Adamsa. Dziewczynka została kilkakrotnie postrzelona i przewieziona do szpitala, gdzie stwierdzono zgon. Jej ojciec został postrzelony w tułów i przewieziony do tego samego szpitala, jego stan został określony jako ciężki, poinformowała policja. Nie dokonano żadnych aresztowań, a policja nie przedstawiła możliwego motywu - poinformowała AP.