Chicago: Siedmiolatka zastrzelona na parkingu przed McDonald's
Nie żyje siedmioletnia dziewczynka, a jej ojciec z poważnymi ranami trafił do szpitala - to skutek niedzielnej strzelaniny na parkingu McDonald'a w Chicago - poinformowała amerykańska policja.
Jontae Adams i jego córka Jaslyn jechali samochodem w niedzielne popołudnie na parkingu McDonald'a w dzielnicy Homan Square, kiedy zostali postrzeleni, poinformowała policja z Chicago.
Pracownik McDonald'a, który poprosił o zachowanie anonimowości, powiedział "Chicago Sun-Times", że dwie osoby wysiadły z szarego samochodu w przejeździe i zaczęły strzelać do samochodu Adamsa.
Dziewczynka została kilkakrotnie postrzelona i przewieziona do szpitala, gdzie stwierdzono zgon.
Jej ojciec został postrzelony w tułów i przewieziony do tego samego szpitala, jego stan został określony jako ciężki, poinformowała policja.
Nie dokonano żadnych aresztowań, a policja nie przedstawiła możliwego motywu - poinformowała AP.
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.