Decyzja o wysłaniu takiej misji zapadła podczas spotkania szefów MSZ Unii w Awinionie. - Oczywiste jest, że w tym miejscu niemożliwa byłaby misja policji amerykańskiej - zauważył Frattini. Dodał, że głównym tematem jego rozmowy z wiceprezydentem USA była sytuacja na Kaukazie, zwłaszcza w Gruzji po niedawnym konflikcie. - Celem europejskiej misji będzie sprawowanie kontroli nad całą tymczasową strefą bezpieczeństwa, o której opuszczenie poprosimy siły rosyjskie - stwierdził Frattini w wywiadzie telewizyjnym. Jak powiedział, "OBWE, z którą będziemy współpracować, wyśle kontyngent stu międzynarodowych obserwatorów, którzy będą informować o ewentualnych naruszeniach porozumienia". Cheney - ujawnił Frattini - zasugerował, by zaprosić Gruzję, Armenię i Azerbejdżan na posiedzenie Rady Europejskiej, w czasie którego ma zostać przyjęty pakiet na temat europejskiej strategii energetycznej. Propozycję strony amerykańskiej szef MSZ Włoch przekaże prezydentowi Francji Nicolasowi Sarkozy'emu.