Na ratunek Włochom płynie jednostka Polskiej Żeglugi Morskiej MS. Delia - poinformował w poniedziałek po południu PAP doradca dyrektora PŻM Krzysztof Gogol. Dwaj Włosi płynęli z Dakaru na wyspę Gwadelupa na Morzu Karaibskim na małym katamaranie. Zamierzali pobić rekord świata w prędkości przepłynięcia przez Atlantyk. Gdy katamaran wywrócił się, rozbitkowie nadali sygnał SOS. - Najbliżej znajdował się statek PŻM Delia, który zboczył z kursu i popłynął na ratunek - powiedział Gogol. Delia jest w rejsie z Brazylii na Islandię. Według agencji ANSA, włoscy żeglarze czują się dobrze, ale znajdują się w sytuacji krytycznej z powodu wzburzonego morza. Od najbliższego brzegu dzieli ich około 1100 mil morskich.