Jego czterej kompani otrzymali kary pozbawienia wolności w zawieszeniu. Rozwiedziona zgodnie z islamskim prawem kobieta nawiązała romans z innym mężczyzną. Były mąż i jego rodzina oraz krewni kobiety uznali jej postępowanie za "splamienie honoru". Początkowo grozili kobiecie. Gdy to nie poskutkowało, mężczyźni z obu rodzin kupili broń i postanowili ją zabić. Gdy niedoszła ofiara dowiedziała się o planach zabójstwa, zawiadomiła policję. Dzięki podsłuchowi telefonicznemu policja rozpracowała całą grupę. Jak twierdzi zajmująca się tego typu zabójstwami organizacja Papatya, od 1996 roku w Niemczech ofiarą morderstw popełnionych w celu ratowania honoru rodziny padło 49 kobiet. Niemiecką opinię publiczną zbulwersował ostatnio przypadek 23-letniej Turczynki Hatun Sueruecue, zamordowanej w lutym przez własnych braci. Urodzona w Niemczech w rodzinie tureckich gastarbeiterów dziewczyna skończyła gimnazjum w Berlinie. W 1997 roku rodzina zabrała ją do Turcji i zmusiła do poślubienia kuzyna. Dwa lata później, Turczynka wróciła do Niemiec. Zerwała kontakty z rodziną, przestała nosić nakrycie głowy, zaczęła ubierać się po europejsku i odwiedzać dyskoteki. Zdobyła zawód i poszła do pracy. Gdy napomnienia braci, by powróciła do zgodnego z islamem trybu życia nie odniosły skutku, jej najmłodszy brat zastrzelił ją. W ubiegłym tygodniu przed sądem w Berlinie rozpoczął się proces trzech braci, którzy - zdaniem prokuratury - wspólnie zaplanowali zabójstwo.