Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Strzały blisko Donalda Trumpa. Policja zidentyfikowała napastnika

Mężczyzna podejrzany o próbę kolejnego zamachu na Donalda Trumpa to Ryan Wesley Routh - przekazała w niedzielę telewizja Fox News. 58-latek był w przeszłości cytowany przez "New York Timesa" jako członek jednej z grup cudzoziemców walczących w Ukrainie. Według amerykańskich mediów Routh miał już wcześniej być zatrzymywany przez policję.

Donald Trump
Donald Trump/Jim Watson / AFP /AFP

Według Fox News i należącego do tego samego właściciela dziennika "New York Post", powołujących się na źródła w policji, Routh to 58-latek mieszkający ostatnio na Hawajach i pochodzący z Karoliny Północnej.

Mężczyzna o tych samym nazwisku i miejscu pochodzenia był cytowany w artykule "New York Timesa" w ub.r. o obcokrajowcach walczących w Ukrainie. Routh miał plan ściągnięcia do walki w Ukrainie byłych afgańskich żołnierzy, którzy zbiegli z kraju przed Talibami. 

Potwierdza to jego konto na portalu X, gdzie w 2022 r. pisał, że jest w Ukrainie i organizuje innych ochotników z zagranicy. Jego wpisy sugerują, że chciał również wysłać afgańskich żołnierzy do Tajwanu i Haiti.

USA. Strzały przed klubem Donalda Trumpa

W swoim koncie na portalu LinkedIn pisał z kolei, że na Hawajach był zaangażowany w budowę domów dla ubogich. Ogłaszał też, że "przyjąłby zaproszenie do przyłączenia się do jakiejkolwiek monumentalnej i godnej sprawy, która doprowadzi do realnych zmian na naszym świecie".

Tuż po pierwszym nieudanym zamachu na Trumpa, Routh w mediach społecznościowych zwracał się do Kamali Harris i prezydenta Bidena, by odwiedzili rannych i rodziny ofiary zamachu.

"Trump nigdy nic dla nich nie zrobi...Pokażcie światu, na czym polega empatia i człowieczeństwo" - pisał.

Jak pisała lokalna gazeta z Greensboro w Karolinie Północnej, Routh został w 2010 r. zatrzymany przez policję za jazdę bez ważnego prawa jazdy, jednak uciekł policjantom i zabarykadował się w sklepie z karabinem automatycznym.

USA. Napastnik krył się z bronią w krzakach

Routh został zatrzymany w niedzielę na Florydzie po tym, jak agenci Secret Service zauważyli go ukrytego w krzakach pod ogrodzeniem klubu golfowego Donalda Trumpa z karabinem AK-47 z celownikiem optycznym. 

Według policji mężczyzna znajdował się ok. 300-500 metrów od Trumpa, a po oddaniu strzałów przez Secret Service uciekł z miejsca, porzucając broń w krzakach.

Już po zatrzymaniu mężczyzny sztab Trumpa wysłał do sympatyków drugi e-mail z prośbą o wpłaty na jego kampanię.

"Jestem cały i bezpieczny i nikomu nic się nie stało. Dzięki Bogu! Ale są ludzie na tym świecie, którzy zrobią cokolwiek trzeba, by nas powstrzymać" - napisał były prezydent. 

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

"Usprawni działania". Klimczak ujawnił plan ws. stanu klęski żywiołowej/Polsat News/Polsat News
PAP

Zobacz także