- Oczywiście branie zakładników jest polityką bardzo skuteczną. Rozkazałem wszystkim moim mudżahedinom porywać cudzoziemców wszystkich narodowości wszędzie tam, gdzie można ich znaleźć - tak przetłumaczyła wypowiedź Dadullaha brytyjska telewizja publiczna Channel Four. Według niej, wywiad z przywódcą talibów przeprowadzono w tym miesiącu w nieujawnionym miejscu. Mansur Dadullah został wypuszczony z więzienia w marcu bieżącego roku w ramach wymiany za uprowadzonego włoskiego dziennikarza Daniele Mastrogiacomo. Objął wtedy wojskowe zwierzchnictwa nad talibami jako następca swego brata. Znany z brutalności Mullah Dadullah został zabity w walce w maju bieżącego roku. W trakcie wywiadu Mansur Dadullah powiedział, iż po śmierci brata otrzymał list kondolencyjny od Osamy bin Ladena. W reportażu Channel Four pokazano sześcioletniego chłopca, którego talibowie zamierzają wyszkolić na zamachowca-samobójcę. - Tak, chcemy szkolić dzieci wojskowo. Chcemy wykorzystywać dzieci do ścinania głów niewiernym i szpiegom, by stały się dzielne - powiedział Mansur Dadullah. Jak zadeklarował, głównym celem prowadzonego przez niego dżihadu (świętej wojny) jest rozszerzenie islamu na cały świat.