Tworzące w Bundestagu jeden klub parlamentarny CDU i bawarska CSU cieszą się poparciem 38 proc. wyborców - wynika z sondażu instytutu Emnid przeprowadzonego na zlecenie niedzielnego wydania "Bilda". W ciągu tygodnia niemieccy chadecy stracili dwa punkty procentowe. To ich najgorszy wynik od wyborów w październiku 2013 r. - pisze "Bild". Na sporze o politykę wobec uchodźców zyskuje natomiast Alternatywa dla Niemiec (AfD). Eurosceptycy dostali jeden punkt procentowy więcej niż tydzień temu i z wynikiem 6 proc. weszliby do Bundestagu. AfD domaga się zamknięcia granic dla migrantów. Przedstawiciele partii zapowiedzieli w piątek, że złożą do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przez Merkel przestępstwa przemytu ludzi. Jeden punkt procentowy zyskała też liberalna FDP pozostająca w tej kadencji poza parlamentem. Poparcie dla pozostałych partii reprezentowanych w Bundestagu pozostało bez zmian - SPD (25 proc.), Lewica (10 proc.) i Zieloni (9 proc.). 48 proc. uczestników ankiety uznało politykę migracyjną Merkel za błędną, a 39 proc. za prawidłową. Tylko połowa Niemców podziela optymizm szefowej rządu, że kraj poradzi sobie z napływem uchodźców. Do Niemiec ma przyjechać w tym roku co najmniej 800 tys. migrantów z zamiarem ubiegania się o status azylanta bądź uchodźcy. Wicekanclerz Sigmar Gabriel powiedział w niedzielę, że ich liczba przekroczy milion. Merkel oświadczyła w dobiegającym końca tygodniu po raz kolejny, że nie zatrzyma fali uchodźców, a uciekinierzy z terenów objętych wojnami mają prawo do szukania schronienia w Niemczech.