Są to dwa pierwsze z 30 rosyjskich samolotów bojowych, które Wenezuela zamówiła za kwotę 3 miliardów dolarów i które zastąpią F- 16 kupione w USA przed 1999 r., tj. przed dojściem Chaveza do władzy. Wenezuelskie siły zbrojne zamówiły w Rosji również śmigłowce Mi- 17, Mi-26 i Mi-35 oraz pistolety Kałasznikow AK-103. Rząd USA zakazał 15 maja tego roku sprzedaży amerykańskich samolotów do Wenezueli, ponieważ uznał, że niedostatecznie współpracuje ona w zwalczaniu terroryzmu. W tym roku wskutek protestu Waszyngtonu hiszpańskie przedsiębiorstwo CASA anulowało zawartą z Wenezuelą umowę na dostawę dwunastu samolotów transportowych, przy produkcji których wykorzystywana jest częściowo amerykańska technologia.